Strona główna | Nowe zdjęcia | Kategorie | Mapa zdjęć | Komentarze
O galerii | Regulamin | TOP 100 | Użytkownicy | Kontakt
Rejestracja | Zapomniałem hasła | Autologowanie »

Strona główna ›› Kolej ›› Spalinowe ›› SU46/563 ›› SU46-049

SU46-049

SU46-049
Opis: 2007.01.26, Kościerzyna, SU46-049 z poc. 2237 rel. Chojnice - Kościerzyna. Oczywiście "szynobus" :)
Słowa kluczowe: SU46, SU46-049, Kościerzyna, Osobowy, Zima, Pomorskie, D29-211
Data: 29.01.2007 21:51
Wyświetleń: 3260
Wielkość pliku: 166.0 KB | 800x600 px
Dodał: Grzegorz Mikosz

Wstecz «

Dalej »



EXIF Info
Producent: FUJIFILM
Model: FinePix S5600
Czas ekspozycji: 1/320 sec(s)
Wartość przysłony: F/4
Czułość ISO: 200
Data wykonania: 26.01.2007 14:54:53
Ogniskowa: 63mm

Komentarze
Zbyszek



29.01.2007 22:24
o kurde,niemaja oni stonek ? potem sie suki zamulaja i mechowie nie wchodza wyzej jak na 10 pozycje.
12groszy



29.01.2007 23:01
Droga to dawny przebieg linii do Golubia Kaszubskiego?
Mateusz



29.01.2007 23:20
Super zdjęcie.
Jakub



30.01.2007 08:48
I się okazało, że na 211 można spotkać wszystko - nawet maszyny z Grabówka.
Od SM/SP42 przez SU45/42 po SU46.
Ciekawie się tam robi.

Swoją drogą to w jakimś SA101 musiała nastąpić poważna awaria...

I wszystkie szynobusy nie sprawne:)
SA101 zdefektowany, ze SA102 co chwilę coś nie tak, a SA109 także nie sprawny.
Grzegorz Mikosz



30.01.2007 09:01
Dokładnie! SA101 tego dnia nawet z Chojnic nie wyjechał, a SA102 jak dzień wcześniej zjechał do Chojnic, to tyle go widziano. Tego dnia zaszynobusy były zastąpione własnie SU46+Bh oraz SU42+Bh :) Ale szczerze mówiąc to robi się to już normalne :)
mar



30.01.2007 10:46
czy te szynobusy to taka lipa, czy coś innego wpływa na to, że są ciągle zepsute ???
pozdrawiam
Jakub



30.01.2007 12:48
One zawsze były awaryjne. Wielokrotnie modernizowali w nich silnik oraz przekładnię z firmy Clark.
Jak widać zmiany niewiele przyniosły.

Natomiast SA102 to praktycznie to samo, co SA101, tyle, że tam jest dodatkowy środkowy człon - SA111.
Niestety, mimo niewielkich zmian, one także są awaryjne.

Od pewnego czasu, to już trzeba mieć szczęście, aby je na szlaku ujrzeć.

Po nich to już chyba tylko Kolzam bije rekordy.
matej(niezalogowany)



30.01.2007 13:00
Clark? Z tego co mi wiadomo, to SA101/2 mają silniki Deutz i przekładnie hydrokinetyczne Voith.
sejszyn



30.01.2007 13:39
To nie tak do końca. W chwili wyprodukowania wszystkie pojazdy miały skrzynie Clarka. Z tego, co mi wiadomo, w którejś ze stojedynek jest ona nadal. Natomiast SA102 mają skrzynie Voith. Mają one o wiele więcej zalet. Są bardziej niezawodne, praktycznie bezobsługowe, no i przede wszystkim, w odróżnieniu od tych pierwotnych, pozwalają na jazdę szynobusu na haku loka lub w wypadku awarii, dojazd na jednym silniku. W Clarku każde przemieszczenie to morderstwo dla przekładni. Co do motoru, Matej ma rację, we wszystkich są jednostki Deutz.
Odnośnie obecnego stanu, moim zdaniem jest gorzej niz źle. I przede wszystkim wynika to z niewłaściwej obsługi na dłuższą metę. Miałem okazje przejechać się SA102-002 w kabinie i od razu widać, że cos tu nie pasuje. Pneumatyczny nastawnik działa niewłaściwie, tylny silnik rusza nieraz nawet po 3-4 sekundach później niż przedni. Kręcą się przy tym na różnych obrotach. To już wina przekładni, tylko dwustopniowej, która ślizga się przy starcie jak szalona, wprowadzajac silniki w obszar maksymalnych obrotów. Nieraz nie ruszy wcale. "Dwójka" wchodzi dopiero powyzej 60 km/h, podczas gdy mechanik, który prowadził zespół wspominał, że fabrycznie było to przy około 50 km/h. To już nawet SA109, który ma wyraźne braki mocy, rusza płynnie i cicho. Obawiam się, że jak tak dalej pójdzie, nasze pierwsze szynobusy padną na dobre.
?awa



30.01.2007 15:46
Mnie tam sie podoba że wypuszczają suczki a szynobusy(wielki niewypał) stoją w garażach...Ta moc ten dźwięk turbin(szczególnie w su46) poprostu dają niesamowite efekty i dają odczucie że "coś" ciągnie,a nie monotonna jazda jak szynobusem którego silniczka nawet nie widać a co dopiero słychać ;ppp.pozdro dla miłośników "suczek" ;)))
Jakub



30.01.2007 17:49
Muszę się przyznać, że ja także jestem zwolennikiem składów wagonowych.
Mimo to boję się, że przez takie "krótkie składy" linię mogą zamknąć.
Niewątpliwie łajki, fiaty, czy su-ki mają klimat, którego nie ma żaden szynobus.

Sejszyn, zwracam honor. W późniejszym okresie faktycznie wymieniono tą przekładnię.
Kolins



05.07.2011 23:44
@12groszy: Tak, jest to starotorze linii do Gołubia Kaszubskiego. Po drodze jest jeszcze jeden taki wiadukcik, ZTCP między Nową Wsią Kościerską, a Sikorzynem.



W poszczególnych kategoriach znajdują się zdjęcia zarejestrowanych użytkowników galerii. O zgodę na wykorzystanie zdjęcia należy poprosić konkretnego autora.

Powered by 4images version 1.8 | Copyright © 2002-2025 4homepages.de
© World Rail Photo 2005-2025 | Template by World Rail Photo 2016