
To zdjęcie zostało automatycznie zmniejszone. Kliknij na obraz aby zobaczyć w pełnej rozdzielczości (1800x1229).
To koniec. PGP Bazalt Wilków 1985-2022
|
| Opis: |
| 26.09.2022 | S200-291 w ulewnym deszczu, prowadzi załadunek surowca na terenie kopalni. W ostatnich chwilach zakładu pracowała już tylko jedna maszyna, a druga ogrzewała się w przytulnej lokomotywowni.
Siła natury, a dokładniej jej nieszczęśliwa działalność spowodowała przyspieszony koniec kopalni PGP Bazalt w Wilkowie. Splot nieszczęśliwych zdarzeń przyczynił się do niemalże nagłego zaprzestania wydobycia tego niezwykle cennego surowca, a jedynie wywozu surowca dotychczas zebranego.
W PGP Bazalt od zawsze mocną stroną był oddział kolejowy, który krótko po 1985 roku rozpoczął swoją działalność. Niesamowitą ciekawostką był fakt, że właśnie ten zakład jako pierwszy w Polsce odkupił od PKP lokomotywę ST43-20 na własne potrzeby. Z opowieści pracowników dało się wywnioskować, że na ich górskim i krętym terenie, "Rumun" "czuł się jak ryba w wodzie".
Nawet tutaj na WRP widnieje zapierająca dech fotografia Jaca z 19 lipca 1995 roku, gdzie widać wspomnianą maszynę pracującą właśnie na terenie kopalni. ST43-20 pracował w PGP Bazalt w latach 1985 - 2001 wraz z S290 i S291, które zostały tu sprowadzone jako nowe w okolicach 1986r. i pracowały dzielnie do końca. Prawdopodobnie po 2001r. do zakładu została zakupiona maszyna T448p-023 (w zamian za ST43?), która na jego terenie pracowała na pewno do roku 2012. Jeśli w którymś miejscu się pomyliłem jeśli chodzi o daty, znawców tego tematu proszę o poprawienie.
Kolejną, niesamowicie wymowną rzeczą w historii oddziału kolejowego tego zakładu okazał się fakt, że 38 lat temu pierwszy pociąg wyruszył do stolicy by na ichniejszym bazalcie inżynierowie mogli swobodnie "rozbudowywać Warszawę". Jak się okazało historia zatoczyła koło i ostatnie 28 węglarek załadowanych grysem do mieszanek bitumicznych, zaledwie kilka dni temu 7.12.2022r, późnym wieczorem opuściło jego bramy jako ostatni pociąg w historii, którego relacją końcową była... Warszawa Rembertów.
Data 7.12.2022r. wiąże się z definitywnym końcem oddziału kolejowego PGP Bazalt w Wilkowie. Niesamowicie zadbane, trzymane dosłownie "pod kocykiem" w ciepłej lokomotywowni lokomotywy S290 i S291, są aktualnie wystawione na sprzedaż. Tak bardzo się cieszę, że miałem niegdyś możliwość zaglądnąć do tej urokliwej, przytulnej lokomotywowni, wziąć głęboki wdech, zaciągnąć się i zapamiętać na długo zapach smarów, olejów, ropy i wszystkiego co związane z serwisem lokomotywowni. Dlaczego o tym piszę? A no dlatego, że już niebawem sam budynek również zakończy swoją działalność. Co prawda nie zostanie on wyburzony, ale prawdopodobnie przekształcony w kolejny, najzwyklejszy budynek zakładowy.
Ostatnim bardzo ważnym w tej sytuacji aspektem jest utrzymanie linii do stacji Jerzmanice Zdrój. Obecnie linia utrzymywana jest na odcinku od Pawłowic Małych do Krzeniowa, tylko dla kopalni w Wilkowie. Koniec kopalni, prawdopodobnie będzie końcem tej urokliwej linii. Jedynym ratunkiem mógłby okazać się Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego i ewentualne chęci zainteresowania się tematem, aby przejąć linię od PKP PLK i wyremontowanie na potrzeby ruchu osobowego w co osobiście wątpię. |
| Słowa kluczowe: |
S200, S200-291, S291, PGP_Bazalt, Wilków, Złotoryja, dolnośląskie, jesień, kopalnia, S290, towarowy, przemysł |
| Data: |
08.12.2022 18:41 |
| Wyświetleń: |
2725 |
| Wielkość pliku: |
1.0 MB | 1800x1229 px |
| Dodał: |
Wilu |
|
| Komentarze |
Wilu
09.12.2022 08:57
|
@Jaco kawał dobrej roboty! Będąc na zakładzie, wykonując ostatnie fotografie my wraz z pracownikami wspominaliśmy powyższą fotografię. Kierownik działu sprzedaży kruszyw w PGP Bazalt był pod wrażeniem. Rozumiem, że niestety żadna inna fotografia tego "bazaltowego" rumuna się nie zachowała? :) |
|
Andrzo
09.12.2022 09:50
|
A co to za "splot nieszczęśliwych zdarzeń" spowodował zaprzestanie wydobycia? |
|
Wilu
10.12.2022 10:25
|
@Andrzo siły natury spowodowały przedwczesne osunięcie się wyrobiska. |
|
|
|
|
|
|