| Opis: |
Zawsze lubiłem chodzić na grzyby, ale odkąd zamieszkałem na Suwalszczyźnie, Puszcza Augustowska pod tym względem była rajem. Aby się nie zgubić w początkowo kompletnie nieznajomym terenie, grzybobranie odbywało się wzdłuż linii kolejowej. Jeżdżąc wcześniej pociągami, z przyjemnością oglądałem leśny odcinek od przystanku w Balince do Augustowa i tam też postanowiłem wybierać się po zbiory.
Rano, pierwszym pociągiem dalekobieżnym z Suwałk do Warszawy Zachodniej jechałem do Balinki, skąd miałem do przejścia około 12 km wzdłuż szlaku. Idąc zygzakiem, oczywiście wychodziło więcej, ale widoczne od czasu do czasu hektometry dawały dobre poczucie orientacji.
Na taką wyprawę, w plecaku zawsze znalazło się miejsce na aparat. O określonej godzinie zbliżałem się do toru i zawsze coś udało się ustrzelić.
Wrzesień 1992 r. SU45-100 z pociągiem Suwałki - Warszawa Zachodnia (do Białegostoku jako osobowy) przemierza Puszczę Augustowską na szlaku Augustów - Jastrzębna. Mapka oznaczona trochę przypadkowo.
(aparat: Zenit 122, skaner: Cano Scan F4400) |
| Słowa kluczowe: |
SU45, SU45-100, Puszcza Augustowska, Balinka, D29-40, suwalskie, lato, osobowy, Podlaskie |
| Data: |
31.03.2015 10:50 |
| Wyświetleń: |
4185 |
| Wielkość pliku: |
536.4 KB | 1024x683 px |
| Dodał: |
Darek Dolubizno |
|
| Producent: |
Canon |
| Model: |
CanoScan 4400F |
|
| Komentarze |
Bodek
31.03.2015 11:50
|
Świetne!
I ma klimat :) |
|
seweryner
31.03.2015 23:17
|
Piękne wspomnienia i zdjęcia, bardzo fajny opis! Taktyka grzybkowo-kolejowa to jak dla mnie chyba najprzyjemniejsza forma spędzania czasu z dala od zgiełku i obowiązków. Ponad dwadzieścia lat temu ten wielki leśny ocean, jakim jest Puszcza Augustowska musiał dostarczać wrażeń... |
|
Jeżyk (†)
01.04.2015 08:30
|
Oooo i kolejny "chomik" otworzył szufladę. ;-) |
|
wro73
01.04.2015 09:08
|
Udany dzień - koszyk i aparat pełen dorodnych okazów... :) |
|
Darek Dolubizno
01.04.2015 09:12
|
Namawiałeś Marku, to trudno było dalej "kisić" ;) |
|
Jeżyk (†)
01.04.2015 09:39
|
I będę co jakiś czas rzucał takie apele, bo jak widać warto. ;-) |
|
|
|
|
|
|