| Opis: |
30.09.2013 r. Kiedy ze Sławkiem Kołtuńskim w pogoni za parowozami dotarliśmy z okolic Kotomierza na tamę zalewu Wdy w Kozłowie, koło Świecia nad Wisłą, to z ulgą zobaczyliśmy już Michała i Krystiania z aparatami - znaczy się "sonderzug" jeszcze nie przejechał. Po chwili dojechał także Maciej, którego niniejszym jeszcze raz przepraszam, że nie dałem znaku, że nas parowozy minęły pod Kotomierzem. Był tam też pewien niepozorny starszy pan, a że nie zapytaliśmy o to, to powiedzmy, że miał na imię Stanisław.
No i czekamy na te kopciuchy, a tu radio skrzeczy głosem dyżurnej z Terespola Pomorskiego, że "teraz nie pojedziecie, najpierw pospieszny, potem towarowy i potem wy". No nic czekamy dalej. Tymczasem Pan Stasiu zszedł sobie na mały pomost przy tamie od strony zalewu, rozebrał się do kąpielówek i chlup do wody. A my staliśmy ubrani raczej w ciepłe kurtki i polary, co niektórzy czapki. Pan Stasiu popływał kilka minut, a my zażartowaliśmy nawet, żeby poczekał, aż parowozy pojadą przez most. Potem jak już wyszedł z wody i się ubrał, to powiedział, że przyjeżdża (rowerem ze Świecia) popływać w zalewie codziennie, a jak jest lód to się chociaż wykąpie w przeręblu. A dobiega 70-ki! |
| Słowa kluczowe: |
Kozłowo, Kujawsko-Pomorskie, most, Wda, jesień, D29-131 |
| Data: |
01.10.2013 21:40 |
| Wyświetleń: |
2899 |
| Wielkość pliku: |
441.7 KB | 1024x683 px |
| Dodał: |
matej |
|
| Komentarze |
Piotr Radomski
02.10.2013 11:55
|
lepiej mi tu Matej pokaż zaraz parowozy, które tym mostkiem nad strumykiem przejeżdżały ;-) |
|
|
|
|
|
|